Jak dobrze jest porozmawiać

Od 28 do 30 grudnia w WSD w Elblągu trwał zjazd rad Kleryckich Kręgów Harcerskich.

- Najcenniejsze jest to, że się spotkaliśmy. Można rozmawiać przez Skype'a, ale spotkanie jest najcenniejsze - mówi ks. Wojciech Jurkowski, naczelny kapelan ZHP.

Zjazd rozpoczął się w poniedziałek 28 grudnia, a zakończył dzisiaj. Jest to pierwszy zlot po kilkuletniej przerwie. W Polsce jest osiem Kleryckich Kręgów Harcerskich. Na zjazd do Elbląga przyjechali przedstawiciele pięciu z nich: z Częstochowy, Białegostoku, Pelplina, Ołtarzyna i Elbląga.

- Wiem, jak ważne jest spotkanie. Jak dobrze jest porozmawiać o tym, jak my coś robimy, przeżywamy. To łączy i pomaga działać u siebie - mówi kl. Piotr Kanarek. - Często jest tak, że gdy coś nie wychodzi, to myśli się, że wszystko nie ma sensu. A takie spotkania pokazują, że komuś udało się to zrobić w inny sposób. Może tak spróbujemy i u nas? - tłumaczy.

- Nie konkurujemy ze sobą. To nie jest nasz cel - uważa kl. Mateusz Ciereszko, przewodniczący Harcerskiego Kręgu Kleryckiego w Białymstoku. - Poznanie inicjatyw z innej diecezji, seminarium to świetna forma do zaszczepiania i dzielenie się nią u siebie.

- Uważam, że takie spotkanie to genialny pomysł - mówi kl. Szymon Chamier-Ciemiński, przewodniczący Harcerskiego Kręgu Kleryckiego w Pelplinie. - Możemy podzielić się swoimi doświadczeniem, pomysłami. A przede wszystkim poznać się i mieć lepszy kontakt - wylicza.

Ogólnopolskie zjazdy kleryków harcerzy pozwalają podjąć inicjatywy na ogólnopolską skalę. - Działając na sowim podwórku, możemy dużo, ale łącząc siły, możemy zrobić coś naprawdę na szeroką skalę - twierdzi kl. Szymon.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..