Czwarty król to ktoś, kto może żyć w naszych czasach. Jest to postać wymyślona i symboliczna. Po prostu dobry Samarytanin.
To przedstawienie jest nietypowe, bo to nie są jasełka, jakie znamy. To jest misterium – opowiada Bartek Powalski. – Przedstawiamy w nim historię począwszy od grzechu pierwszych ludzi, aż do przyjścia Mesjasza. To jest czas, który można przeżyć w trochę inny sposób. Możemy przypomnieć sobie całą tę historię – zaznacza.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.