Tego, co można zyskać dzięki ŚDM, nie da się przeliczyć na żadne pieniądze.
Monika w Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie będzie uczestniczyć jako wolontariuszka. Będzie to jej pierwszy wyjazd na takie wydarzenie.
Dziewczyna wzięła udział w spotkaniu przygotowującym do wyjazdu, które odbyło się 19 lutego w parafii św. Józefa w Morągu. W Krakowie Monika będzie już od 18 lipca. Tego dnia odbędzie się szkolenie wolontariuszy, które zapozna ich z planem miasta oraz obowiązkami, jakie do nich będą należeć. - Światowe Dni Młodzieży kosztują nas tylko pieniądze. Tego, co dzięki nim możecie zyskać, nie da się na nie przeliczyć - zachęca jeszcze niezdecydowanych do wyjazdu Monika.
Wieczorne spotkanie młodzieży w Morągu rozpoczęło się od modlitwy i adoracji Najświętszego Sakramentu. O oprawę muzyczną zatroszczył się parafialny zespół. Część spotkania poświęcono sprawom organizacyjnym związanym z lipcowym wyjazdem. Ks. Piotr Sasuła przedstawił także plan Dni w Diecezji, które rozpoczną się 25 lipca. W tym czasie młodzież, która odwiedzi nasz region, pozna najciekawsze jego zakątki.
16-letnia Joanna od dłuższego czasu myślała o tym, by wziąć udział w ŚDM. Dzięki temu spotkaniu chce poczuć, jak to jest być częścią tak dużej wspólnoty. Asia liczy na to, że pobyt w Krakowie pozwoli jej stać się bardziej otwartą i mieć inne spojrzenie na życie. - ŚDM pokazują, że ludzie wierni zasadom nie są wyobcowani ze społeczeństwa, a wręcz przeciwnie: potrafią się bawić i cieszyć tak jak każdy człowiek. Co więcej, zwracają uwagę na każdą osobę - zaznacza Asia.
- W świecie, w którym mogłoby się wydawać, że ludzie zatracili pewne wartości, wspaniałe jest to, że tak wiele osób spotyka się w jednym miejscu po to, by wspólnie przeżyć ten wyjątkowy czas - podsumowuje.