Kościół w Kwitajnach znalazł się wśród obiektów, które przeszły procedurę formalną i zakwalifikowały się do konkursu Zabytek Zadbany 2016. W tym roku jest to 46 obiektów z 14 województw.

- Cieszymy się niezmiernie z tej informacji. Już sama nominacja jest dla nas ogromnym wyróżnieniem - mówi ks. Piotr Miśkowicz, proboszcz parafii w Kalniku, do której należy XVIII-wieczna świątynia w pobliskiej wiosce.

Radość jest tym większa, że do niedawna kościół pw. Chrystusa Króla w Kwitajnach był w katastrofalnym stanie. Przez dach lała się woda, a w środku wieży była dziura po pocisku artyleryjskim. W końcu świątynia doczekała się remontu, który zakończył się pod koniec 2013 roku.

- To wszystko zasługa ks. Piotra, który przyszedł do nas 4 lata temu i podniósł tę świątynię dosłownie z gruzów - mówi pani Danuta. - Wszyscy dokładnie widzieliśmy w jakim ona była stanie. Dach zrujnowany, wieża pękała, łączenia cegieł się sypały. Bardzo chcieliśmy coś sami zmienić, ale to było ponad nasze siły - opowiada.

Zabytek Zadbany to ogólnopolski konkurs Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz Generalnego Konserwatora Zabytków. Procedurę konkursową prowadzi Narodowy Instytut Dziedzictwa.

- Oczywiście, bardzo chcielibyśmy otrzymać główne wyróżnienie - marzy ksiądz proboszcz. Jak mówi, zwycięstwo to nie tylko znak "Zabytek Zadbany", który trafia na budowlę w postaci ładnej tabliczki. - To przede wszystkim wpisanie do specjalnego rejestru, wśród najważniejszych zabytków naszego kraju, a to - jak wskazuje kapłan - sprawia, że niemal automatycznie obiekt jest wpisywany do wszelkich przewodników turystycznych o naszej ojczyźnie. - Można powiedzieć, że to taka gwiazdka Michelina dla zabytków - śmieje się ks. Piotr.