Nowy numer 38/2023 Archiwum

To coś więcej!

– Chcemy przedłużyć tę wielką chwałę, która naszym udziałem była już wcześniej, podczas Eucharystii i procesji! – mówił 26 maja ks. Krzysztof Sękuła, organizator koncertu ewangelizacyjnego w Ryjewie.

Bardzo się cieszę, że ten czas, Boże Ciało, chcecie spędzić na uwielbianiu Pana Boga! – mówił proboszcz parafii bł. Michała Kozala. Swoim świadectwem podzieliła się Gosia. Mama rocznego Stasia i dziewczynki, która urodzi się za miesiąc, opowiadała, jak z medycznego punktu widzenia nie powinna mieć dzieci.

– Gdy dowiedzieliśmy się z mężem Łukaszem, że jestem w ciąży z synkiem, okazało się, iż prawdopodobnie urodzi się on z zespołem Downa. Rozpoczął się dla nas czas walki i szukania odpowiedzi na pytanie: „Czy damy radę?”. Tymczasem Staś urodził się zdrowy. Lekarze do dziś nie wiedzą, jak to możliwe – wspominała. Nie był to jednak koniec ich trudnych doświadczeń. Krótko po urodzeniu u Stasia zdiagnozowano nieuleczalne zapalenie jelit. – Synek jest naszą radością! Mamy za co Bogu dziękować! – zapewniała jednak Gosia. Uwielbienie poprowadziła grupa „Trishagion”. – Koncertujemy już od kilku lat, ale przed tym występem zrobiliśmy wiele prób, bo po raz pierwszy mieliśmy grać równocześnie z klawiszami i basem – mówi Franek Reniecki. – Gramy i spokojnie, i ostro. Nasza muzyka i jej przekaz mogą trafić do każdego. „Trishagion” doskonale znają osoby, które uczestniczą w niedzielnej Mszy św. o 16.00 w kościele Świętej Trójcy w Kwidzynie. Na swoim koncie muzycy mają płytę i wiele koncertów. W Ryjewie zagrali zarówno własne utwory, jak i dobrze znane przeboje. Dzieci najlepiej bawiły się przy piosenkach Arki Noego. Nieco starsi ucieszyli się, słysząc „Nasz Bóg jest wielki”. Wszyscy wspólnie wykonali „Barkę”. – Koncert był bardzo żywy! Fajnie się śpiewało, niektórzy nawet tańczyli – mówiła Weronika Koralewska. – A najlepiej bawiły się chyba dzieci! – dodała Paula Dondziak. Występując w koszulkach z logo Światowych Dni Młodzieży, muzycy przypomnieli także publiczności o tym zbliżającym się spotkaniu z papieżem w Krakowie i nauczyli wszystkich śpiewać hymn „Błogosławieni miłosierni”. O. Marek Dopieralski, który prowadzi grupę, obchodził 26 maja 15. rocznicę święceń kapłańskich. – Z perspektywy 15. lat widzę, że jest to świetny czas. Nie wiem, czy po swojemu wymyśliłbym sobie lepszy życiorys – powiedział o. Marek. – Gdy byłem nastolatkiem, myślałem, że jeśli ma się powołanie, to ma się pecha. Nic bardziej mylnego! Gdy Pan Bóg powołuje na swoją drogę, nie każe nikomu zmieniać osobowości i rezygnować z talentów. Ale każe wszystko zostawić. Okazuje się jednak, że te wszystkie rzeczy, które zostawiamy dla Pana Boga, On je później oddaje w zupełnie inny sposób. Oddaje je w nowej jakości – zaznaczył kapłan. Koncert podsumowała piosenka „To coś więcej”, która powstała na podstawie wiersza o św. Stanisławie Kostce.•

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Zapisane na później

Pobieranie listy

Quantcast