W tym roku w ośrodku kolonijnym powstanie zoo.
Kiedy w ubiegłym roku odwiedziliśmy ośrodek kolonijno-formacyjnym Caritas w Mikoszewie zaskoczyła nas - podobnie jak dzieci - zasada „zero komórek”. Opiekunowie telefony oddawali im wieczorami, na pół godziny, by mogli skontaktować się z rodzicami.
- Początkowo może i było ciężko wytrzymać bez zaglądania do internetu od czasu do czasu - mówił Emil Zekierski, który na obóz przyjechał z Kwidzyna. - Ale później okazało się, że jest tutaj tyle atrakcji, że w ogóle nie potrzeba ich szukać w telefonie - dodał.
W tym roku Caritas Diecezji Elbląskiej także zaprasza na kolonie letnie. - Na kolonie zapraszamy dzieci w wieku od 7 do 13 lat. Chętni proszeni są o zgłaszanie się do swojej parafii lub bezpośrednio do nas - informuje Anna Romejko z Caritas Diecezji Elbląskiej.
W ośrodek Caritas Diecezji Elbląskiej dzieci mogą spędzić 10. dniowe kolonie. W Mikoszewie dzień rozpoczyna się ósmej rano od modlitwy, następnie jest poranna gimnastyka i posiłek. Atrakcje w ciągu dnia? Przejażdżka kolejką wąskotorową, przepłynięcie promem przez Wisłę. Z pewnością znajdzie się również czas na to, by odwiedzić minizoo w Jantarze.
Miejscowość leży u ujścia Wisły, od morza dzieli ją kilka kilometrów. - Zdajemy sobie sprawę, że dla młodzieży z Mierzei Wiślanej, Nowego Dworu Gdańskiego i okolić wyjazd nad morze to nie atrakcja, bo mają je na wyciągnięcie ręki - przyznaje A. Romejko. - Chcemy uatrakcyjnić naszą ofertę.
Caritas przygotowało również wyjazd do ośrodka Caritas Diecezji Łomżyńskiej do Ptak. Znajduje się on w pięknej okolicy nad rzeką Pisą. Jest to alternatywa przede wszystkim dla dzieci z nadmorskich dekanatów.
Ostatni turnus w Mikoszewie odbędzie się pod szyldem Arki Noego. - Dzieci będą zastanawiać się nas ludzkimi cechami, które są przypisywane także zwierzętom. Na ten czas ośrodek zamieni się w wielkie zoo - zapewnia A. Romejko.
Kiedy w ubiegłym roku odwiedziliśmy kolonie w Mikoszewie dzieci szykowały się na wycieczkę do Jantara. - Dzisiaj jedziemy kolejką wąskotorową do Jantara - cieszył się Dominik Jeżyna z Franciszkowa. - Nie, nie na plażę, ani po bursztyny. Pościgać się na gokartach.
Dzieci z chęcią wracają do Mikoszewa. Jest to miejsce, gdzie zawiązują się przyjaźnie. Z pewnością wiele osób już nie może się doczekać, aż spakuje plecak i wyruszy przeżyć niezapomnianą przygodę w Mikoszewie.
Bliższe informacje o koloniach na stronie caritaselblag.pl.
Zobacz również: Jak na wakacje to tylko do Mikoszewa