Małżeństwo może być weselem bez końca. Potrzeba tylko trochę wysiłku.
Miniaturowe stągwie kamienne otrzymali wszyscy uczestnicy VIII Forum Rodziny, które zakończyło się dziś w parafii św. Brata Alberta w Elblągu. - Stągwie te są symbolicznym nawiązaniem do wesela w Kanie Galilejskiej, jako, że hasło tegorocznego forum to "Wesele bez końca" - wyjaśniał ks. Mieczysław Tylutki SDS, proboszcz parafii.
Uczestnicy podkreślają, że hasło wbrew pozorom nie jest na wyrost. - Przez cztery dni tych niezwykłych rekolekcji mogliśmy się dowiedzieć, że to wesele jest w małżeństwie możliwe. I to bez względu na jego staż - dzieli się wrażeniami z forum Krystyna Borejko.
- Ale to oczywiście wymaga wysiłku - dodaje. - A przy tym musi być to wysiłek z dwóch stron; żony i męża. Jeśli będzie starała się tylko jedna strona to będzie na nic - zauważa jej mąż Stanisław.
Małżonkowie z Elbląga oraz okolic przez cztery dni wysłuchiwali nauk księdza Mirosława Malińskiego. - Jest to kapłan, który ma ogromne poczucie humoru, a jednocześnie niesamowite podejście do spraw ważnych, które potrafi przedstawiać w lekki sposób - mówi Halina Dolna.
- Pod płaszczykiem humoru przemycał bardzo konkretne treści, które trafiały chyba do każdego małżeństwa - zauważa K.Borejko. - Pomimo, że uczestniczyliśmy z mężem w wielu rekolekcjach, w czasie tego forum dowiedzieliśmy się wiele nowego o naszym związku i poznaliśmy lepiej nasze małżeństwo - podkreśla.
VIII Forum Rodziny przygotowała Wspólnota Małżeństw z parafii św. Brata Alberta. Codzienną konferencję ks. Mirosława poprzedzała Msza Święta. Na zakończenie forum wszystkie małżeństwa odnowiły swoje przyrzecznie małżeńskie.