Wyruszył w pieszą pielgrzymkę z Kazania do Berlina. Dziś na jego trasie znalazł się Elbląg.
Nazywają się "Pielgrzymi Miłosierdzia". 13 maja, dokładnie rok przed 100. rocznicą objawień w Fatimie, rozpoczęli z trzech miast pieszą pielgrzymkę w intencji przebłagania za grzechy świata. Wyruszyli z Kazania, Damaszku i Fatimy, a ich celem jest Berlin.
Wojciech Jakowiec, który wyszedł w trasę z rosyjskiego miasta, 26 lipca zawitał do Elbląga. - Elbląg od początku był na planie mojej trasy, ale wizyta w waszym mieście wyglądała nieco inaczej niż to sobie wyobrażałem - opowiada.
Jak mówi, jego celem na ten dzień był kościół Miłosierdzia Bożego w Elblągu. - Pan ma jednak swoje plany. Gdzieś w okolicach Młynar podjechał do mnie chłopak na rowerze i przez kilka kilometrów rozmawialiśmy - Wojtek opowiedział mu o swojej pielgrzymce i gdzie do Elbląga zamierza się udać. - Wtedy on mi powiedział, że koniecznie muszę pójść do Stagniewa, gdzie jest Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej i gdzie akurat odbywają się nabożeństwa ku Jej czci. Jak mówi, posłuchał tej rady.
Gdy kilka kilometrów dalej zobaczył tabliczkę wskazującą skręt na Stagniewo ani chwili się nie wahał, żeby zboczyć z zaplanowanej trasy. - Fatima jest nam wszystkim bardzo bliska, zwłaszcza, że w czasie tej pielgrzymki, mój przyjaciel Grzegorz właśnie z tego miasta wyszedł - zauważa.
W Stagniewie po nabożeństwie Wojciech został zaproszony przez księdza biskupa Józefa Wysockiego na kolację. - Nakarmili mnie, dali nocleg, a potem pyszne śniadanie i coś na drogę.