- Na tej drodze nie rezygnujcie z chwil refleksji - mówił biskup Jacek Jezierski do pątników wyruszających na Jasną Górę.
- To niezwykły zbieg okoliczności, że tegoroczna piesza pielgrzymka z Elbląga na Jasną Górę rozpoczyna się w dniu, w którym papież Franciszek celebruje Eucharystię właśnie u tronu Matki Bożej Częstochowskiej - mówił biskup elbląski Jacek Jezierski. Słowa te ksiądz biskup wypowiedział na wstępie homilii podczas Mszy Świętej inaugurującej XXIV Elbląską Pielgrzymkę Pieszą na Jasną Górę.
W tym roku spod elbląskiej katedry wyruszyło ok. 150 pielgrzymów. Jest to zaledwie jedna trzecia osób wobec liczby z ostatnich lat. W zgodnej opinii pielgrzymów takiej sytuacji "winne" są Światowe Dni Młodzieży.
- Wielu naszych przyjaciół udało się w tym samym czasie do Krakowa - mówi Agnieszka. - Ale przecież nikt im się nie dziwi - zaznacza. Dziewczyna podkreśla, że jednak spora część z nich obiecała dołączyć do pielgrzymki już na trasie. - Mówili, że jak tylko wrócą z Krakowa, przepakują plecaki i przyjeżdżają do nas - dodaje.
Także wśród innych grup pielgrzymich panują podobne poglądy. Pątnicy są przekonani, że z każdym dniem ich grupy będą rosły i już wkrótce osiągną "normalne" rozmiary. Tegoroczne hasło EPP to "Ochrzczeni, aby żyć".
- Drodzy pielgrzymi na Jasną Górę, zmagając się z trudami drogi, nie rezygnujcie z chwil zastanowienia, refleksji i medytacji, nad tym co jest ważne w życiu - zwracał się do zebranych w katedrze św. Mikołaja biskup Jacek. - Rozważajcie jak należy życie przyjmować, poddając się słowu Ewangelii i tchnieniu Bożego Ducha - podkreślał.
- Pozostaje mi tylko wypowiedzieć te sakramentalne słowa - powiedział na zakończenie Eucharystii ks. Waldemar Maliszewski, kierownik EPP. - XXIV Elbląską Pielgrzymkę Pieszą na Jasną Górę uważam za rozpoczętą! - słowa kapłana wywołały burzę oklasków.