Nie chodzi o pokazanie się przy ołtarzu, ale o posługę wśród chorych.
Bycie szafarzem to przede wszystkim posługa bliźniemu – mówi pan Dawid, szafarz z parafii św. Mateusza w Nowym Stawie. – Jak nim zostałem? W mojej parafii odbywały się rekolekcje. Ksiądz rekolekcjonista zaprosił nas do wstąpienia do grupy biblijnej. Tworzyć ją miały osoby, których formacja opierać się będzie na pracy z Pismem Świętym. Po pewnym czasie ksiądz zaproponował kilku osobom podjęcie posługi szafarza. W diecezji elbląskiej jest ok. 150 Nadzwyczajnych Szafarzy Komunii Świętej. W każdą niedzielę chodzą do chorych z Panem Jezusem. Przy ołtarzu posługują rzadziej. Zobaczyć ich można przede wszystkim w okresie świątecznym i wakacyjnym.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.