W Pasłęku zakończyły się VIII Warsztaty Muzyki Liturgicznej.
- Było świetnie. Takie warsztaty zawsze wzbogacają - ocenia pani Irena, która w warsztatach brała udział po raz ósmy. - Jesteśmy zadowoleni, że tym razem prowadziła nas pani Bożena. Zaraziła nas swoją charyzmą. Dzięki jej podejściu do pracy otworzyliśmy się - zapewnia. Pani Irena uważa, że także inne chóry powinny korzystać z jej doświadczenia.
VIII Warsztaty Muzyki Liturgicznej rozpoczęły się w piątek. Uwieńczeniem całości - niejako pracą dyplomową - był śpiew podczas niedzielnej Mszy św. w kościele św. Józefa w Pasłęku.
- Z racji Roku Miłosierdzia te warsztaty są o miłosierdziu. Także na okładce książki z nutami jest Brama Miłosierdzia - mówi Paweł Chomnicki, współorganizator.
Hasło tegorocznych warsztatów brzmiało „Beati Misericordes”, czyli „Błogosławieni Miłosierni”. Ćwiczenia warsztatowe prowadzili: Bożena Belcarz, Eliza Kaczmarczyk, Jacek Matukiewicz, ks. Grzegorz Mocarski, ks. Piotr Towarek.
Bożena Belcarz na warsztaty do Pasłęka została zaproszona po raz pierwszy.
- Bardzo się z tego cieszę, bo były to niesamowite przeżycia. Ludzie, których tu spotkałam działają w różnych zespołach przykościelnych czy też chórach. Oni przyjechali tu z prawdziwą radością i otwartością, by się czegoś nauczyć, by stworzyć chór - opowiada B. Belcarz.
Jak zwraca uwagę, od pierwszego spotkania czuć było ogromne zaangażowanie. - To miało swoje przełożenie na pracę - była ona intensywna i przyniosła fajne rezultaty. Są tu osoby, które znajdują się na różnych stopniach edukacji muzycznej. Jednak dzięki zaangażowaniu i otwartości bardzo szybko nauczyli się całego programu.
Jak dodaje B. Belcarz, ciekawe i twórcze były również spotkania z innymi prowadzącymi. Był to czas wymiany doświadczenia, opracowań utworów, rozmów na temat sposobu nauczania.
Chórzyści w czasie warsztatów opanowali m.in. „Cała ziemia woła z radości”, „Boże Ty mnie odnawiasz”, „Błogosławieni miłosierni”, Psalm 8 oraz części stałe Mszy św.
- Ważny jest finał tych warsztatów, czyli niedzielna Msza św. Ona jest najważniejsze. To jest nasze dzieło, które można usłyszeć - cieszy się Iwona Matukiewicz. Na co dzień śpiewa w chórze „Carmen Gregorianum”, który jest współorganizatorem warsztatów.
- Jestem nauczycielem muzyki. Dzięki warsztatom odkryłam, że zawsze śpiewałam emisyjnie, ale nigdy tak nie mówiłam. A to jest ważne - przyznaje.
Pani Iwona uczestniczyła we wszystkich poprzednich warsztatach. Jak przyznaje, w tym roku czuć na nich nowy powiew.
- Dzięki nowej prowadzącej ćwiczenia, pani Bożenie, mogliśmy się otworzyć. Prowadzący zawsze byli świetni i profesjonalnie przygotowani. Jednak nowa osoba otworzyła nas emocjonalnie, duchowo - tłumaczy. - Z niej wypływa wielka radość. To się udzieliło na osobom będącym na warsztatach. Szczególnie tym najmłodszych.
Organizatorem warsztatów byli: ks. Jan Sindrewicz, proboszcz parafii św. Józefa w Pasłęku, Akcja Katolicka przy parafii św. Józefa w Pasłęku, chór parafii św. Józefa w Pasłęku „Carmen Gregorianum”, ks. Piotr Towarek, przewodniczący Komisji ds. Muzyki Kościelnej diecezji elbląskiej.
Zajęcia odbywały się w Zespole Szkół Ekonomiczno-Technicznych w Pasłęku.