By nie zapomnieć o tych, co mieszkali na Żuławach przed laty.
Po raz drugi Stowarzyszenie „Kochamy Żuławy” zaprasza do odwiedzenia dawnych cmentarzy oraz zapomnianych miejsc pochówku byłych mieszkańców regionu Żuław. Zapalony tam znicz - jak informują inicjatorzy akcji - stanie się symbolem naszej pamięci o nich.
Akcję w ubiegłym roku wymyślił Arkadiusz Kuźmiński. - Chodzi o wszystkie miejsca spoczynku dawnych mieszkańców Żuław. Cmentarze ewangelickie, mennonickie, czy też miejsca, gdzie kiedyś były cmentarze, a już ich nie ma - tłumaczy Marta Łybacka, prezes Stowarzyszenia „Kocham Żuławy”.
Akcja „Żuławski Światło Pamięci” rozpocznie się 31 października, a zakończy 2 listopada. Członkowie stowarzyszenia proszą, by po zapaleniu znicza zrobić zdjęcie i umieścić je na ich profilu na Facebooku. Ze zdjęć powstanie album oraz mapa „świateł pamięci”.
W ubiegłym roku znicze zapalono na cmentarzach w miejscowościach: Bogatka, Miłocin, Krzywe Koło, Tujsk, Orłowo, Różewo, Wikrowo (Władysławowo), Jezioro, Stogi, Kraśniewo i Pogorzała Wieś. Pamiętano również o ofiarach wielkiej powodzi z 1888 r. oraz zmarłych, w trakcie marszu śmierci, więźniów obozu Stutthof.