– Wiem, że będąc w oazie, jestem na właściwym miejscu – mówi Dominika.
Jadąc na tę oazę, nie wiedziałam, czego od niej oczekuję, ale czułam, że kiedy to coś się wydarzy, wtedy będę wiedziała, że to jest to. I rzeczywiście – odkryłam, że czekałam na zrozumienie. Może głupio to brzmi, ale nareszcie ja rozumiem i mnie rozumieją – opowiada Dominika, uczestniczka Oazy Modlitwy, która od 11 do 13 listopada odbywała się w Hartowcu.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.