Czekaliśmy z utęsknieniem na powrót w to miejsce, by znów oglądać to co najlepsze.
- No i wreszcie doczekaliśmy się. Po rocznej przerwie znów możemy się cieszyć spotkaniem na najwyższym poziomie - dobiegło z głośników, a w tle słychać było hymn piłkarskiej Ligii Mistrzów. - To prawda, ta przerwa trwała wyjątkowo długo. Czekaliśmy z utęsknieniem na powrót w to miejsce, by znów oglądać to co najlepsze - mogli usłyszeć dalej wszyscy, którzy stawili się dziś w hali CSB w Elblągu.
Tymi słowami organizatorzy powitali młodzież, która przybyła na rekolekcje pod nazwą "Kamień". W hali stawiło się niemal 1000 młodych ludzi z elbląskich szkół średnich.
Po tych słowach, przy wciąż brzmiącym utworze, charakterystycznym dla najlepszych, futbolowych rozgrywek świata, na scenę wbiegli piłkarze, którzy wykrzyknęli "Chodźmy spotkać Boga!",
Właśnie te słowa są głównym hasłem rekolekcji "Kamień", które rozpoczęły się dziś, a odbędą się w dwóch terminach; 15-16 oraz 17-18 listopada.
- Na oba terminy mamy już komplet chętnych - wyjaśnia ks. Grzegorz Puchalski z Centrum Nowej Ewangelizacji.
Na przybyłych czekały nie tylko konferencje, modlitwa ale również dobra zabawa. Wszystko to w specjalnie przygotowanych strefach.
- Jest to m.in. Strefa Ciszy, to miejsce, gdzie w każdej chwili można udać się na modlitwę - wyjaśniał ks. Rafał Główczyński SDS, jeden z prowadzących spotkanie.
Tuż obok znajdowała się Strefa Wsparcia. - Tam każdy może liczyć na indywidualną modlitwę wstawienniczą w powierzonych nam intencjach - dodawał kapłan. - Jest jeszcze Strefa Zrzutu. - To z kolei miejsce, gdzie można zrzucić z siebie wszystkie grzechy. Normalni księżą i lekkie pokuty gwarantowane - zapewniali prowadzący.
- Nigdy nie miałam okazji uczestniczyć w modlitwie wstawienniczej, więc z ciekawością udałam się do Strefy Wsparcia - opowiada Ewelina. Dziewczyna wyjaśnia, że było to dla niej niezwykłe doświadczenie. - Dobrze jest wiedzieć, że ktoś jeszcze oprócz ciebie prosi Pana Boga o sprawę, która jest dla ciebie ważna - opowiada.
- Zdaje się, że modlitwa innych osób w twoje intencji ma dużą moc - zwraca uwagę Grzegorz. - Tak chyba było w przypadku Bęsia, który opowiadał historię swojego życia, gdzie o jego nawrócenie modliło się wiele osób, a on nawet o tym nie wiedział - przypominał historię Łukasz Bęsia, rapera, który w czasie rekolekcji przedstawiał świadectwo nawrócenia.
Koncert Bęsia był jednym z ostatnich punktów pierwszego dnia rekolekcji. Po nim młodzież zebrana w hali otrzymała ulotki z rachunkiem sumienia. Mają one służyć do lepszego przygotowania się do spowiedzi. Wokół sakramentu pokuty skoncentrowany będzie drugi dzień rekolekcji.