W niedzielne popołudnie mieszkańcy Elbląga podzielili się opłatkiem.
- Chciałbym wam życzyć rodzinnych, ciepłych i pogodnych świąt. Żebyście przy wigilijnym, świątecznym stole mogli odpocząć od stresów i ciężkiej pracy - powiedział do przybyłych na Świąteczne Spotkanie Elblążan Witold Wróblewski, prezydent Elbląga.
W czasie spotkania harcerze przekazali Betlejemskie Światło Pokoju bp. Jackowi Jezierskiemu, prezydentowi Wróblewskiemu, przedstawicielom służb mundurowych i wszystkim uczestnikom wydarzenia.
Bp Jezierski zwrócił uwagę, że Betlejemskie Światło Pokoju przypomina o czasie i miejscu narodzenia się Jezusa. - Życzę wszystkim mieszkańcom Elbląga, obywatelom tego miasta, poczynając od dzieci aż po seniorów, Radzie Miasta, panu prezydentowi wszystkiego najlepszego. Żeby się wszystkim dobrze wiodło. Niech Bóg wam błogosławi - powiedział ordynariusz.
A czego na zbliżające się święta życzą sobie nawzajem mieszkańcy Elbląga? - Przede wszystkim dużo zdrowia. By nie było podwyżek i byśmy szczęśliwie przeżyli nadchodzący rok - mówi pani Genowefa. - Zdrowia i spokoju - dodaje pani Halina.
Tradycyjnemu Świątecznemu Spotkaniu Elblążan towarzyszyło wiele atrakcji, m.in. jarmark, przedstawienie ulicznego teatru, koncerty.
Na najmłodszych w wielkiej kuli czekał św. Mikołaj. Spotkać się z nim mogło każde dziecko. - Ze św. Mikołajem rozmawialiśmy o prezentach. Powiedzieliśmy mu, jakie chcemy dostać - zdradza Rafał. Chłopiec poprosił o zdalnie sterowany helikopter, a jego brat Mikołaj - o koparkę. Sądzą, że takie prezenty dostaną. - To zależy od tego, czy byli grzeczni - wtrąca pan Jarosław, ich tata. Kolejny odważny chłopiec, który nie bał się spotkać twarzą w twarz ze św. Mikołajem to Łukasz. Poprosił go o drona z kamerą.