"Bo do tanga trzeba dwojga" - śpiewał artysta, ale okazuje się, że równie dobrze może się przy nim bawić dużo więcej osób.
Ten utwór Budki Suflera był jednym z przebojów wieczoru z karaoke, który odbył się dziś w parafii Świętej Rodziny w Elblągu.
W trakcie spotkania wykonywano utwory z różnych epok muzycznych. Od najnowszych piosenek, znajdujących się wciąż na listach przebojów, po znane i lubiane przez wszystkich klasyki. Różnorodność gatunków również była spora - od rocka, przez hip-hop, po disco polo. W związku z tym, że było to "Karaoke u Świętej Rodziny", nie mogło zabraknąć wykonań pieśni religijnych. Wszystkich zebranych połączył we wspólnym śpiewie hymn Światowych Dni Młodzieży.
- Chcieliśmy zorganizować coś, co przyciągnie młodych ludzi - mówi ks. Damian Papierowski. - W czasie jednej z rozmów pomyśleliśmy, że dobrym pomysłem będzie karaoke. I tak się stało.
Był to strzał w dziesiątkę. Aby przybyć na dzisiejsze spotkanie, Paulina postanowiła odłożyć naukę do matury, a Marcin pojawił się mimo że ma wkrótce dwa egzaminy.
- Zawsze lubię tu przychodzić - mówi Paulina. - Bez względu na to, czy śpiewamy, czy organizujemy coś innego. W salce przy parafii Świętej Rodziny jest zawsze bardzo sympatycznie. Lubimy być ze sobą i chętnie zapraszamy do siebie innych. Np. za tydzień organizujemy turniej tenisa stołowego.