Tegoroczne rekolekcje otworzyło misterium Męki Pańskiej.
- Już od trzech lat rekolekcje wielkopostne w naszej parafii rozpoczyna Droga Krzyżowa ulicami miejscowości, w tym roku postanowiliśmy zrobić coś dodatkowego - mówi ks. Sławomir Nita, proboszcz parafii MB Nieustającej Pomocy w Drulitach. - Tegorocznej Drodze Krzyżowej oprócz rozważań towarzyszy także misterium przygotowane przez naszych parafian.
Jak wyjaśnia kapłan dzięki takiemu nabożeństwu wierni są w stanie głębiej przeżyć rozważanie Męki Pańskiej i mocniej zaangażować się w życie wspólnoty.
Wierni chętnie włączali się w przygotowania przedstawienia. - Biorą w nim udział zarówno dorośli, młodzież jak i dzieci - opowiada kapłan. - Ja na przykład będę odgrywał Judasza - mówi pan Leszek Zakwiński. - Nie jest to może chwalebna postać, no ale przecież ktoś musiał się w nią wcielić - dodaje.
Parafianie bardzo cieszą się, że tegoroczne rekolekcje rozpoczynają się w taki sposób. - Ksiądz Sławek potrafił z nas wykrzesać dużo dodatkowego dobra. I dlatego kiedy proponuje takie inicjatywy z chęcią się zgadzamy - mówi pani Teresa Bryguła. - Mieszkańcy chętnie zgadzają się żeby np. zagrać rolę, ale również chętnie przychodzą na nabożeństwa takie jak dzisiejsze.
Wierni przeszli do 14. stacji Drogi Krzyżowej ulicami Drulit na zmianę niosąc duży drewniany krzyż. Narzędzie Męki Chrystusa wykonali panowie Stanisław Gulski i Marian Iwaniak.