To było wspólne święto dzieci, rodziców, babć i dziadków.
Wołając „Najlepsza drużyna to nasza rodzina”, mieszkańcy Elbląga przeszli przez miasto, by zamanifestować swoje przywiązanie do tradycyjnej rodziny. – Rodzina to jest siła. Tak naprawdę to tutaj się wszystko zaczyna. Jaka będzie rodzina, taki będzie nasz kraj – mówi pani Ania, która na marsz przyszła z mężem i dziećmi.
Dostępne jest 18% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.