A. Duda jest pierwszym w historii prezydentem naszego kraju, który odwiedził to miasto. - To dla nas wielki zaszczyt i wielka radość móc gościć prezydenta - mówi pani Aldona. - Myślę, że dla wielu to jedyna i niepowtarzalna okazja, by zobaczyć prezydenta z takiego bliska - dodaje Agnieszka.

- To przede wszystkim ja wam dziękuję, że tu jesteście - mówił do przybyłych do Nowego Dworu Gdańskiego prezydent. - Dziękuję, że mieszkając na takim pięknym terenie, mając tyle atrakcji do wyboru i do spędzenia tego pięknego popołudnia, wybraliście spotkanie ze mną - dodał z uśmiechem A. Duda.

Prezydent swoją wizytę na Żuławach rozpoczął od odwiedzin w obozie koncentracyjnym w Sztutowie. - Oddałem tam hołd synom tej ziemi, którzy byli w sposób planowy mordowani przez Niemców - mówił. - Uśmiercano tam tych, którzy chcieli budować polskość na tym terenie - zaznaczył. Jak przypominał prezydent, listy osób skazanych na śmierć w tym obozie przygotowywano już w 1936 roku.

A. Duda zwrócił uwagę także na fakt, że podobnie planowo niszczono również ziemie na Żuławach. - Dziękuję także tym, którzy po 1945 roku przywracali te tereny do normalnego użytkowania. Dziękuję państwa ojcom i dziadkom - mówił.

Jak zaznaczył, obecne władze Polski chcą, aby te tereny rozwijały się jeszcze bardziej, nie tylko pod względem turystycznym. Zdaniem głowy państwa, w Żuławach tkwi duży potencjał. - Wierzę, że podjęty przez obecny rząd projekt przekopu Mierzei Wiślanej się do tego przyczyni - mówił. Prezydent podkreślił, że zdaje sobie sprawę, iż inwestycja ta ma zarówno wielu zwolenników, jak i przeciwników. - Ale jest to projekt o znaczeniu strategicznym. Jestem przekonany, że będzie on służył tej ziemi, jak i całej Polsce. Że będzie służył rozwojowi turystyki, biznesu, przemysłu portowego i przemysłu transportowego - zaznaczył prezydent.

- Zazdroszczę wam, że mieszkacie na takiej pięknej ziemi - powiedział na zakończenie spotkania.