Pielgrzymka to także liczne niezapomniane historie. Jedne żyją i wzbudzają uśmiech, o innych pielgrzymi chcieliby z pewnością zapomnieć.
Do najsłynniejszych opowieści należy ta o tzw. pielgrzymce milowej. – To było w pierwszym roku, kiedy pielgrzymka elbląska nie łączyła się z warmińską – opowiada ks. Marek Witkowski. Wówczas należało wytyczyć od nowa trasę tylko dla pielgrzymów z naszej diecezji. Ostatnim punktem tego wytyczania było pomierzenie odległości i wpisanie ich do przewodników pielgrzyma.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.