W Elblągu powitano żołnierzy dowództwa Wielonarodowej Dywizji Północ-Wschód.
Powitanie żołnierzy dowództwa Wielonarodowej Dywizji Północ-Wschód odbyło się przed Ratuszem Staromiejskim w poniedziałek 3 lipca.
- Szczyt NATO w Warszawie w lipcu 2016 roku miał miejsce po aneksji Krymu i zamierzonej destabilizacji wschodniej Ukrainy. W tych okolicznościach podjęto ważną decyzję. W artykule 40. uzgodnień szczytu podjęto decyzję o ustanowieniu wysuniętej obecności w Estonii, na Łotwie, Litwie i w Polsce, aby jednoznacznie wykazać sojuszniczą solidarność, determinację i zdolność do natychmiastowej odpowiedzi na każdą agresję. Przyjęto polską propozycję stworzenia Dowództwa Wielonarodowej Dywizji - przypomniał gen. bryg. Krzysztof Motacki, dowódca Wielonarodowej Dywizji Północ-Wschód.
- W listopadzie 2016 roku 16. Dywizja Zmechanizowana rozpoczęła przygotowania do realizacji postawionego zadania. Ostanie miesiące wymagały intensywnej pracy nad dostosowaniem struktur, przyjmowaniem nowego personelu, przygotowaniem infrastruktury, systemów łączności, standardowych procedur operacyjnych i realizacji wielu innych zadań - wytłumaczył.
- Dziś jesteśmy dumni i możemy świętować osiągnięcie wstępnej gotowości: zadanie wykonane. Jednocześnie mamy świadomość, że to nie jest dla nas koniec ciężkiej pracy. Od jutra zmierzamy do osiągnięcia pełnej gotowości. Oznacza to intensywne szkolenie i wiele wymagających wysiłku zadań. Ale jesteśmy zdeterminowani, aby osiągnąć sukces - zaznaczył gen. Motacki.
W uroczystości wziął udział Antoni Macierewicz, minister obrony narodowej. - Stworzyliśmy, zorganizowaliśmy łańcuch dowodzenia, w którym dowództwo elbląskie będzie odgrywało kluczową rolę. A miasto Elbląg od tego momentu - na mapach całego świata - będzie oznaczone jako miasto broniące Europy przed każdym zagrożeniem - zaznaczył.
W wygłoszonym przemówieniu minister Macierewicz podziękował mieszkańcom Elbląga za gościnę wojsk NATO, za odwagę i przyjaźń dla żołnierzy stacjonujących w mieście. Podziękowania skierował także do narodu amerykańskiego i prezydenta Donalda Trumpa. Jak zaznaczył, bez jego determinacji, woli i decyzji o skierowaniu do Polski sił NATO tak szybkie i skutecznie zorganizowanie dowództwa nie byłoby możliwe.
W dowództwie będą służyli oficerowie 13 państw NATO: Litwy, Łotwy, Estonii, Włoch, Węgier, Słowacji, Czech, Kanady, Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Stanów Zjednoczonych, Rumunii i Polski.
- Naprawdę będzie to wielonarodowe dowództwo, które będzie łączyło nas w jedną żelazną pięść. Ona nie pozwoli żadnemu wrogowi naruszyć granicy wschodniej NATO. Nie pozwoli zagrozić narodom estońskiemu, litewskiemu, łotewskiemu czy polskiemu - podkreślił minister Macierewicz.