Dzień z aniołami przejdź do galerii

Deszcz nie przestraszył organizatorów pikniku.

W sobotę w Aniołowie odbył się XIII Zlot Miłośników Aniołów. Towarzyszył mu VI Piknik Organizacji Pozarządowych Powiatu Elbląskiego.

- Aniołowo to szczególna miejscowość. Ludzie, który przybyli tu po wojnie, tworzyli nowe życie, nowe organizacje - powiedział Sławomir Sadowski, wicewojewoda warmińsko-mazurski. Aniołowo jest szczególne już przez samą nazwę. - Jest to kultywowanie tradycji dobrego miejsca. Miejsca służącego wszystkim ludziom, którzy tu mieszkają, pracują - dodał.

Wśród przybyłych do Aniołowa było Stowarzyszenie Wspierania Aktywności Lokalnej „Kuźnia Pruska” z Pasłęka. Zwiedzającym zaproponowali m.in. oryginalne jedzenie. Były podpłomyki z jarskim smalcem. Do jego wykonania użyto fasoli, jabłek, ziół i przypraw. - Podpłomyki zaprezentowaliśmy po raz pierwszy. Chcieliśmy zrobić coś nowego - mówi pani Grażyna.

W Aniołowie nie mogło zabraknąć aniołów. Te z gipsu przywiozła pani Katarzyna z Pastwy k. Kwidzyna. - Robię ozdoby z gipsu i zdobię je metodą decoupage - opowiada. Panią Katarzynę fascynuje haft Dolnego Powiśla. - Jeden z regionalistów na Kociewiu powiedział mi, że ważne, żeby haft ten się zachował. Nieważne, gdzie, byle nie zaginął - mówi. Motyw haftu pani Katarzyna umieszcza więc na różnych przedmiotach, nie tylko na gipsowych aniołach. Poznaje go dzięki muzealnym zbiorom. Wiele rozmawia ze znawcami tematu. - Historia tworzyła się nie tylko na dworach. Przepiękne wzory powstawały w chałupach - opowiada.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..