To były niezapomniane kolonie.
Grupa 44. dzieci z parafii św. Mikołaja w Elblągu oraz młodzież ze Szkolnego Koła Caritas działającego przy Szkole Podstawowej nr 8 spędziła kilkanaście dni w górach. Na miejsce wypoczynku wybrali Rabkę - Zdrój.
- Wypowiedziane kiedyś przez Wincentego Pola słowa, że "w tych chmurach i górach chłodno, lecz swobodno" nabierają nowego znaczenia na górskim szlaku. Gdy nogi odmawiają posłuszeństwa, a motywacja krzyczy „do przodu!” Bo dopiero na samym szczycie wszystko staje się widoczne. Poczucie spełnienia wypełnia ludzką duszę, dopieszczając ją radością i niekłamaną satysfakcją - opowiada Magdalena Szymańska.
Pomysłodawcą i organizatorem tegorocznego wyjazdu była Agnieszka Mucha, katechetka. Z młodzieżą pojechały także Magdalena Szymańska, Barbara Podworska, Anna Wejrauch, a opieką duchowną i organizacją wędrówek w góry zajął się ks. Bartosz Grzywiński.
Pierwszego dnia grupa udała się do Rodzinnego Parku Rozrywki - „Rabkolandu”. - Śmiechu było co niemiara! Pośród wszelakich karuzel i budek z lodami dały się słyszeć wesołe rozmowy naszych kolonistów. Natomiast następny dzień obfitował w zabawy wodne, gdyż pojechaliśmy do pobliskich Szaflar, by tam błogo spędzić czas w termach - mówi M. Szymańska.
Wędrowcy zwiedzili Zakopane, łącznie z Krupówkami. Wspinali się na Gubałówkę, skąd mogli podziwiać piękno gór i potęgę przyrody. Następnie udali się do Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach.
- Najbardziej zapadły mi w pamięci bajki opowiadane podczas kazania przez księdza Bartka - mówi Wojtek, jeden z uczestników koloni.