A czy ty jesteś gotów sprzedać wszystko i kupić perłę?
- Pielgrzym jest jak ten człowiek z dzisiejszej Ewangelii, który poszukuje drogocennej perły - mówił dziś ks. Waldemar Maliszewski do pątników zmierzających na Jasną Górę. - Kiedy ją znajduje, to sprzedaje wszystko, co ma, aby ją nabyć. Sprzedaje wszystko. To jest naprawdę rewolucyjny krok - podkreślał kapłan. - Tak samo rewolucyjne jest rzucenie wszystkiego i wyruszenie na pielgrzymi szlak. To naprawdę zmienia życie. Jeśli jeszcze nie podjąłeś decyzji o pójściu na pielgrzymkę, to zachęcam cię, abyś to zrobił, zrobiła.
Słowa te kierownik Elbląskiej Pielgrzymki Pieszej wygłosił w kościele św. Andrzeja Boboli w Iławie. Stamtąd wyruszyły dziś w trasę grupy Pogezania Morąg-Pasłęk oraz Pomezania Iława.
Do tej rewolucji chętnie przyłączyła się pani Magdalena z Iławy. - Zrobiłam to już w czasach licealnych i uzależniłam się od pielgrzymowania - mówi. Jej wędrowanie na Jasną Górę wstrzymało na pewien czas małżeństwo i macierzyństwo. - Kiedy przechodziłam z jednych pieluch do drugich, myślałam, kiedy znów będę mogła pójść na pielgrzymkę - opowiada ze śmiechem. Dziś pani Magdalena zabiera na szlak czwórkę swoich dzieci. - Najstarsze mają 18 i 15 lat, więc praktycznie zajmują się sobą same. Więcej uwagi potrzebują młodsze. 10-latek też jest jednak bardzo samodzielny, a w wózku jedzie 4-latek - wskazuje swoją rodzinną grupę pielgrzymów. - Oczywiście idzie też z nami tata. Ale przede wszystkim jestem niezmiernie szczęśliwa, że mogłam wrócić na tę trasę.
Dla iławian dzisiejszy dzień jest pierwszym na szlaku, pielgrzymi z Morąga i Pasłęka już wczoraj doszli do parafii św. Andrzeja Boboli w Iławie, gdzie spędzili noc. Dziś po Eucharystii wyruszyli wspólnie w stronę Łąkorza.