Z pozdrowieniami z trasy

Kto dostał w prezencie pistolet na wodę? Kogo kapłani głoszący konferencję nieśli na plecach? I jak się biega porządkowemu w habicie? Odpowiedzi tylko na elbląskiej pielgrzymce.

Agata Bruchwald

|

Gość Elbląski 33/2017

dodane 17.08.2017 00:00
0

Coraz chętniej jako porządkowe na Jasną Górę idą kobiety. W tym gronie w XXV Elbląskiej Pielgrzymce Pieszej jest s. Alicja ze Zgromadzenie Sióstr św. Katarzyny Męczennicy. Pielgrzymuje w grupie Franciszek Elbląg. Zapewnia, że bieganie w habicie nie jest uciążliwe. Sukienka jest luźna. Kiedy poszła na kurs dla porządkowych, wiele osób było zdziwionych widokiem siostry zakonnej. Ale ona nie przejmuje się opiniami innych. Porządkowy przemierza o wiele więcej kilometrów niż inni pątnicy. – Lubię biegać. To jest sama przyjemność, a ja robię to, co lubię. Kiedyś biegałam na długie dystanse – mówi s. Alicja.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy