To była wspaniała przygoda

Kiedy na horyzoncie widać jasnogórski szczyt, pielgrzymi zaczynają podsumowywać to, co przeżyli w trasie. Opowiedzieli o tym i nam.

Było cudownie! – mówi Ania, która pielgrzymowała z Pogezanią Morąg. Do grupy dołączyła na cztery ostatnie dni wędrówki. Była to jej druga pielgrzymka, po raz pierwszy szła 19 lat temu. – Miałam wewnętrzną potrzebę pójścia. Szłam w intencji mojej rodziny. Bardzo pragnęłam tu być – opowiada. Ania w przyszłym roku chciałaby wyruszyć na całą pielgrzymkę ze swoją rodziną.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..