Było trudniej niż w minionych latach. Czy przyczyną tego była tylko pogoda?
Nie byłam przygotowana na takie pielgrzymowanie. Miałam słabą kondycję. Ale z pomocą grupy dałam radę. Warto było jechać – mówi Agnieszka. Najtrudniejszy był dla niej drugi dzień pielgrzymki, co potwierdzają inni rowerzyści. Było wiele górek, pod które trzeba było podjechać.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.