– Raz w roku gromadzimy się w świątyni jako rolnicy i ci wszyscy, którzy służą rolnikom, służą społeczeństwu. Szczególnie tym, którzy żywią i bronią od początku naszej państwowości – powiedział bp Józef Wysocki.
W niedzielę 10 września w Starym Dzierzgoniu odbyły się wojewódzko-diecezjalne dożynki. – Witam wszystkich rolników, ogrodników, sadowników, pszczelarzy, hodowców zwierząt, bo to dzięki nim przeżywamy to święto dziękczynienia. (…). Uczyńmy wielkie dziękczynienie Bogu za wszelki łaski, dobrodziejstwa, jakie w tym roku jako rolnicy żyjący na wsi otrzymaliśmy – powiedział ks. kan. Antoni Myjak, proboszcz parafii Wniebowstąpienia Pańskiego w Starym Dzierzgoniu. Mszy św. przewodniczył bp Józef Wysocki.
– Spotykamy się w małej wspólnocie, w wiosce, która zawsze w naszej polskiej tradycji była ściśle związana z Kościołem, Bogiem, narodem. Tam budowała się ta piękna, cudowna jedność oraz więź narodu i Kościoła. A ten rok jest szczególny. Przeżywamy okrągłe rocznice wielkich wydarzeń – tych pozytywnych, ale i negatywnych. Bo życie nie niesie samych sukcesów, często niesie i porażki. Musimy o tym pamiętać, żeby dokonywać właściwych wyborów na przyszłość – kontynuował biskup. Wśród pozytywnych rocznic bp Wysocki wymienił 100. rocznicę objawień Matki Bożej w Fatimie i 100. rocznicę urodzin św. Brata Alberta. – Chciałbym życzyć wszystkim nam tu zgromadzonym, naszej ukochanej ojczyźnie, rządowi wybranemu przez naród, prezydentowi naszego kraju, żebyśmy byli bogaci przed Bogiem. Bo gdzie Bóg jest na pierwszym miejscu, tam wszystko jest na swoim miejscu – podsumował bp Józef Wysocki.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się