Czy w obliczu wcześniejszych, mniejszych zalań oraz powtarzających się alertów pogodowych nie należało dmuchać na zimne, zamiast liczyć na to, że jakoś to będzie?
Deszcz padał już od wczesnego rana. Mieszkańcy terenów sąsiadujących z rzeką Kumielą początkowo z zaciekawieniem, a później ze strachem patrzyli na wzbierający nurt. Nieduża rzeczka przepływająca przez Elbląg, nie bez powodu zwana „dzikuską”, w poniedziałek 19 września, występując z brzegów, wywołała w mieście chaos i spore straty.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.