W elbląskim muzeum zawisły obrazy św. Brata Alberta.
- Z radością. Prawdziwą, niekłamaną radością przyjmuję do wiadomości, że udało się zorganizować w Elblągu wystawę poświęconą Adamowi Chmielowskiemu - powiedział bp Jacek Jezierski.
Wystawę „Oto człowiek. Święty Brat Albert - artysta ducha. Życie i twórczość Adama Chmielowskiego” otwarto w piątek 29 września w Muzeum Archeologiczno-Historycznym w Elblągu (Bulwar Zygmunta Augusta 11).
Rok 2017 Sejm RP ogłosił Rokiem Świętego Brata Alberta. Z tej okazji przygotowano wystawę. Zawiera 14 obrazów świętego, które pochodzą ze zbiorów Muzeum Narodowego w Krakowie i Warszawie, Zgromadzenia Braci Albertynów i Zgromadzenia Sióstr Albertynek Posługujących Ubogim w Krakowie.
- Brat Albert to postać szczególna. W każdym aspekcie zasługuje na to, żeby o nim pamiętać. Żeby go naśladować. Jego biografia - od artysty do świętego - jest barwna i bogata - powiedziała w czasie otwarcia dr Maria Kasprzycka, dyrektor w Muzeum Archeologiczno-Historycznego w Elblągu.
- Twórczość A. Chmielowskiego w okresie przed złożeniem ślubów zakonnych jest bardzo reprezentatywna dla malarstwa polskiego drugiej połowy XIX wieku - przypomniała dr Wiesława Rynkiewicz-Domino, kustosz wystawy.
Obrazy Brata Alberta wiszą na stałych ekspozycjach w Muzeum Narodowym w Warszawie i Krakowie. Warszawska placówka ma bardzo liczny zbiór akwarel i rysunków. Te dzieła, ze względu na materiał, na którym zostały wykonane, bardzo rzadko są eksponowane. - Nie mogliśmy liczyć na ich wypożyczenie, bo przepisy konserwatorskie przewidują określony czas ekspozycji - zaznaczyła dr Rynkiewicz-Domino.