Nocą do Dorotki

Kiedy otaczają cię tylko mrok i cisza, nie rozpraszają cię śpiewy czy rozmowy, to twoja modlitwa po prostu płynie do nieba.

Łukasz Sianożęcki

|

Gość Elbląski 40/2017

dodane 05.10.2017 00:00
0

W nocy do naszej Dorotki chodzimy już od dobrych kilku lat. Dość nieregularnie, często bardzo spontanicznie. Na początku w bardzo małych grupach po pięć, sześć osób, więc tak naprawdę trudno policzyć, która to już nasza wyprawa z kolei – mówi Lech Marczuk, organizator nocnych pielgrzymek z Malborka do sanktuarium bł. Doroty w Mątowach Wielkich.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy