W czasie tych rekolekcji Pan Jezus jest widoczny na ekranie, ale jest też rzeczywiście obecny tuż obok, w tabernakulum.
Dziś rzutnik w kościele to norma. We wszystkich niemal świątyniach znajdziemy ten sprzęt, który podpowiada wiernym słowa pieśni lub psalmu. Ale rzutnik, który zasłania całe prezbiterium, to już nie jest codzienność. A taki właśnie stanął w kościele pw. Matki Bożej Królowej Świata w Kisielicach. Od 8 do 11 października odbywały się tam nietypowe rekolekcje, podczas których narzędziem głoszenia Ewangelii był film. – Nie jest to, oczywiście, żadne kino objazdowe, które część z nas pamięta z minionej epoki, gdy pod miejscową klubokawiarnię podjeżdżała nyska z projektorem – uśmiecha się Benon Wylegała z Filmowego Ruchu Ewangelizacyjnego, organizator wydarzenia.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.