19 października, cztery lata temu bp Jan Styrna Mszą św. rozpoczął działanie sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Elblągu.
- Rozpoczął tą wielką, wspaniałą przygodę, którą przeżywamy każdego dnia, kiedy spotykamy się z Matką Bożą Nieustającej Pomocy, która wyprasza potrzebne łaski dla nas, dla naszego miasta, parafii. Dla naszej diecezji i ojczyzny - powiedział o. Piotr Wiśniewski CSsR, proboszcz parafii Matki Bożej Królowej Polski.
Mszy św. z okazji czwartej rocznicy nadania świątyni tytułu sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy w niedzielę 22 października przewodniczył bp Jan Styrna.
- Trzeba nam bywać z Matką Bożą kiedy tylko możemy, kiedy nasze serce mówi nam: „Ona na ciebie tutaj czeka” - zaznaczył bp Jan Styrna.
W dalszej części homilii ksiądz biskup przypomniał zwyczaj św. Jana Pawła II. Kiedy jechał, np. z posługą pastoralną, a po drodze było sanktuarium to zawsze się przy nim zatrzymywał. Szedł do niego i modlił się.
- Wielkość orędownictwa Maryi budzi w nas uspokajającą i umacniającą ufność, że nie jestem sam, że nie jestem zdany tylko na siebie, że z miłości do Matki Boże mogę Jej zaufać, gdyż jest Matką Syna Bożego. Mogę Jej wszystko powierzyć, mogę ze wszystkim do Niej przyjść ufając, że to, co będzie służyć mojemu dobru Ona wyprosi u swojego Syna, wyprosi u Boga. Ona, którą nazywamy Matką słuchającą usłyszy słowa mojego wołania - tłumaczył bp Jan.
Elbląg, 22.10; chór Redemptoris; koncert Agata Bruchwald /Foto Gość Po południu zaś w sanktuarium odbył się koncert chóru Redemptoris. Wybrzmiały pieśni maryjne.