- Gdy spoglądamy na Boga z nadzieją, uświęcamy się podczas zwyczajnych zajęć i zwykłych dni - podkreślał podczas uroczystości odpustowych w kościele Wszystkich Świętych.

Jak przypominał biskup Jezierski, w uroczystość Wszystkich Świętych i w następujący po niej dzień wspomnienia naszych zmarłych gromadzimy się na cmentarzach i uświadamiamy sobie na nowo nasze więzi ze zmarłymi, zwłaszcza z tymi, którym wiele zawdzięczamy. - Wówczas powraca myśl: Jaki jest los naszych zmarłych? Czy poza granicą śmierci istnieje nowe życie? Czy nasi bliscy, a w dalszej perspektywie czy i my sami, możemy liczyć na życie wieczne? Spoglądać w przyszłość ze spokojem i nadzieją? - stawiał pytania.

Podkreślał, że jednym z kluczowych słów w odpowiedzi na te pytania jest "nadzieja". - W Liście św. Jana Apostoła, który dziś słyszeliśmy, znajdujemy ważną, praktyczną uwagę: "Każdy z nas, kto pokłada w Nim nadzieję, uświęca się" - cytował. - Trzeba spoglądać na Boga Ojca z nadzieją. Nie wolno jej utracić czy uśpić. Nie wolno pozwolić jej sobie odebrać. Trzeba o nadzieję walczyć. Zachować ją, utrzymać. Bo gdy jej zabraknie, pozostaje obojętność, apatia, a nawet rozpacz.

Pasterz naszej diecezji zwracał uwagę, że ta wskazówka apostoła jest ważna dla naszego codziennego życia. - Gdy spoglądamy na Boga z nadzieją, uświęcamy się podczas zwyczajnych zajęć i zwykłych dni. Dojrzewamy jako ludzie i jako chrześcijanie.