Być może dla wielu będzie to szokujące, ale napojem najlepiej pasującym do rozpoczętego właśnie Wielkiego Postu jest... piwo.
Do takiej konkluzji doszli już ponad 700 lat temu niemieccy zakonnicy. Wówczas reguły zakonne były bardzo ścisłe i w wielu przypadkach zabraniały spożywania stałych posiłków w trakcie postu. Bracia jednak nie byliby w stanie wytrzymać tak długiego okresu o samej wodzie, dlatego postanowili uwarzyć napój pełen węglowodanów i substancji odżywczych.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.