Borelioza najczęściej kojarzy się z kleszczami, ale to nie jedyne owady, które ją przenoszą.
Robią to także meszki, końskie muchy itp. Diagnostykę i leczenie tej dolegliwości przedstawił lek. medycyny Marcin Sowiński, w czasie wykładu jaki odbył się w Ratuszu Staromiejskim w Elblągu.
- Co to jest borelioza, uczyłem się od pacjentów - powiedział Marcin Sowiński.
Według specjalistów przez najbliższe 20 lat nie dowiemy się nic więcej o tej chorobie niż wiemy obecnie. Oznacza to, że wciąż nie będzie ona dobrze leczona.
Dr Sowiński wiedzę o tej dolegliwość zdobywał poprzez własną praktykę lekarską. Równocześnie zapewniał, że dobrym źródłem wiedzy o niej są fora internetowe, na których pacjenci zamieszczają wiele informacji. Założona została także specjalna grupa na Facebooku, do której obecnie należy ponad 30 tys. osób. Jej członkowie codziennie dodają kilkaset nowych komentarzy.
Objawy boreliozy mogą być różne. Te podstawowe to: bóle głowy i mięśni, kołatanie serca, drętwienie kończyn, stany depresyjne. - Jeśli ktoś trafia do mojego gabinetu i ma takie objawy, to jest kandydatem do testów krwi na boreliozę - powiedział Sowiński.
A dotyczy to w szczególności osób młodych. Jeśli neurolog nie wie dlaczego młodego człowieka boli głowa, to warto zalecić mu badania na boreliozę. Podobnie jest w przypadku innych, wydawałoby się, że zdiagnozowanych chorób, które jednak są oporne na podjęte terapie.
Borelioza leczona jest głównie antybiotykami. Terapia trwa ok. 4 tygodni, najlepiej, by zaczęła się jak najszybciej po zarażeniu. Lek podawany jest zawsze osobie, u której po ukąszeniu kleszcza pojawia się zaczerwienienie o średnicy ponad
Często jednak jest tak, że chory przez wiele lat nie wie, że cierpi na tę chorobę. W takim przypadku, żeby ją wykryć, należy zrobić odpowiednie badania. Ujemny test nie musi oznaczać, że badany jest zdrowy. Test mógł być niedokładny.
Dr Sowiński zaleca pacjentom, obok terapii antybiotykowej, stosowanie ziół takich jak tymianek, propolis, aloes, rdest, czystek.
Borelioza to problem, z którym zmaga się wiele osób. Znaczna część z nich nie wie o tym. Dla chorych optymistyczną wiadomością jest to, że choroba ta jest wyleczalna.