Lubimy pomagać i lubimy ze sobą grać, więc nie mogło nas tutaj zabraknąć - mówią uczestnicy turnieju.
Szesnaście drużyn piłkarskich wzięło udział 25 lutego w turnieju charytatywnym dla Nadii Liberackiej. Zawody w halowej piłce nożnej, które miały na celu zebranie wsparcia dla chorej na dziecięce porażenie mózgowe dziewczynki, zorganizowała wspólnota Lepszy Elbląg.
Organizatorzy cieszyli się z zainteresowania, jakie wzbudziły rozgrywki. - Zgłosiło się do nas dużo więcej drużyn, ale niestety ze względów organizacyjnych musieliśmy kilku odmówić - wyjaśnia Ksawery Synak, jeden z organizatorów.
Turniej adresowany był do młodzieży oraz osób dorosłych. - Rywalizacja stała na naprawdę wysokim poziomie. Drużyny pokazały dużo dobrego futbolu - opowiada Piotr Kaźmierczak, który prowadził rozgrywki. - Ale przede wszystkim atmosfera była świetna, gdyż wszyscy doskonale wiedzieli, jaki jest główny cel tej rywalizacji - dodaje.
- My dowiedzieliśmy się o tych zawodach z plakatów - mówi Daniel Gliński, kapitan drużyny studentów Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Elblągu, jednego z finalistów turnieju. - To co skłoniło nas do udziału w nim to przede wszystkim chęć niesienia pomocy. A że lubimy ze sobą grać i staramy się to robić jak najczęściej, to nie mogło nas tutaj zabraknąć.
Piłkarski turniej charytatywny jest już kolejną tego typu inicjatywą Lepszego Elbląga. - Staramy się przynajmniej raz w miesiącu zorganizować podobną akcję - wyjaśnia Piotr. Wcześniej były to m.in. zawody w siatkówce, podczas których zbierano ubrania dla bezdomnych czy też bieg przełajowy, z którego dochód przeznaczono na pomoc rodzinie, która straciła dobytek życia w pożarze.