Najlepsza była rolada schabowa z żurawiną.
Tradycyjnie tuż przed Wielkanocą mieszkańcy Nowego Stawu i okolic wzięli udział w Festiwalu Smaku. Na świątecznym stole zagościły ciasta i dania tradycyjne, ale nie tylko.
Pani Bogusława z Trampowa przygotowała pasztet z królika, oczywiście, z własnej hodowli. Jak mówi w pasztecie czuć, że to nie mięso z królika kupionego w sklepie.
- Na święta zawsze robię pasztet według własnego, sprawdzonego przepisu. Mam własne proporcje przypraw i ziół, jakie dodaje do niego - opowiada.
Anna Wolak na Festiwal Smaku Wielkanocnego przyjechała z podopiecznymi z Młodzieżowego Ośrodka Wychowawczego w Malborku. W czasie wczorajszych zajęć z gotowania wspólnie przyrządzili karkówkę z pieczarkami i cebulą w sosie pomidorowym z dodatkiem magii i octu winnego.
- Wybrałam to danie, bo nie jest ono skomplikowane i chłopcy sobie z nim poradzili. Zajęcia te były także okazją do rozmowy o świątecznych tradycjach, zarówno tych z ich domów, jak i z regionów, z których pochodzą - mówi pani Anna.
- Danie to nie jest pracochłonne, a na wielkanocny stół bardzo dobrze pasuje. W czasie świąt nie tylko jemy jajka, ale i mięso. Karkówka podana w takiej postaci jest bardzo dobra - tłumaczy. Pani Anna wspólnie z chłopcami z ośrodka w festiwalu wzięła udział po raz kolejny.
Jednym z tradycyjnych ciast, jedzonym tuż po wielkanocnym śniadaniu, jest babka. Nie jest tajemnicą, że znaleźć bardzo dobry przepis na ten smakołyk to sztuka.
Ale przecież można upiec babeczki. Z takiego rozwiązania skorzystała pani Urszula z Dębiny. Na festiwalowy stół upiekła babeczki jogurtowe. Polała je czekoladą i posypała skórką pomarańczową. Zapewnia, że robi je się bardzo szybko. I co ważniejsze zawsze się udają.
Jury, jednogłośnie, pierwsze miejsce przyznało roladzie schabowej z żurawiną przygotowanej przez koło gospodyń z Trampowa. Najlepsze ciasto - mazurka - upiekła Anna Szkutnik.
Wśród nalewek wygrała pomarańczowa, przygotowana przez Anetę Kasynę.