Nikt się nie spodziewa, że wszyscy Polacy zaczną nagle je jeść. Ale tu po ten specjał ustawiają się kolejki.
Wypowiedź pewnego polityka, że Polacy nauczyli Francuzów posługiwać się widelcem, odbiła się głośnym echem. Tymczasem mieszkańcy terenów nad Sekwaną mogą przeżyć jeszcze większy szok, gdy okaże się, że ich przysmak kulinarny, czyli ślimaki, może pochodzić z naszego kraju.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.