- Wolność udziela się tym, którzy pozwalają się prowadzić Bożemu Duchowi - mówił do młodych biskup elbląski.
- Wiatr o dużej sile powoduje zniszczenia. Działanie Bożego Ducha nie niszczy, ale pobudza do życia, do rozwoju, do dobra - mówił biskup elbląski Jacek Jezierski do młodzieży z parafii św. Pawła Apostoła w Elblągu, która przyjęła dziś sakrament bierzmowania.
Biskup Jacek przypominał młodym rozmowę Pana Jezusa z Nikodemem, członkiem Sanhedrynu. - Rozmawiali o potrzebie duchowego odrodzenia i o Duchu Bożym. Jezus wypowiedział wówczas to znane zdanie: "Wiatr wieje tam gdzie chce, nie wiesz skąd przychodzi i dokąd podąża" - zwracał uwagę.
Jak wyjaśniał kapłan, wiatr zawsze w pierwszej chwili zaskakuje nas. - Nie nosimy przecież ze sobą urządzeń pomiarowych, badających jego kierunek czy siłę. Chociaż nawet wiedza starożytnych była w tej materii duża, a dziś jest jeszcze bardziej precyzyjna i bogatsza - zauważał.
- Mówiąc o wietrze, Jezus posłużył się porównaniem. Chodziło mu o niewidzialne dla oczu, ale odczuwalne działanie Bożego Ducha. Odczuwalne jako radość czy też pokój serca - wyjaśniał.
Działanie Ducha Bożego wykracza poza utrwalone schematy, zwyczaje, przyjęte rozwiązania. Jest bowiem w działaniu Boga pewna nieprzewidywalność, wolność. Ta Boża wolność udziela się tym, którzy pozwalają się prowadzić Bożemu Duchowi - podsumowywał.