Mszy św. odpustowej w parafii Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Malborku przewodniczył ks. neoprezbiter Łukasz Golec. – Odpust to święto. A parafia to nasz dom, także goście są mile widziani. A dlaczego? Ponieważ jest tutaj Matka. Matka, która mówi nam o naszej wartości, o tym, że nie musimy się uciekać gdzie indziej, że Ona tutaj jest i na nas czeka - powiedział do parafian.

- Maryja jest osobą, która w pełni zrealizowała siebie przez miłość. Sam tytuł Matka Boża Nieustającej Pomocy wskazuje - jednocześnie - na istnienie w świcie, bo kto się do niej zwraca? Dzieci nieustannej potrzeby - kontynuował ksiądz neoprezbiter Łukasz.

Po Mszy św. czciciele Matki Bożej Nieustającej Pomocy świętowali na przykościelnym placu. Dla dzieci była wata cukrowa. Nie zabrakło grochówki i ciasta na deser.