Zdobytą wiedzą pochwalą się w swoich parafiach.
Ceremoniarz to osoba, która czuwa nad prawidłowym zorganizowaniem i przebiegiem liturgii. Funkcja ta ministrantom, którzy wzięli udział w kursie dla ceremoniarzy diecezji elbląskiej, nie była zupełnie obca. - Teraz jednak swoje zadania będziemy wykonywać z większą odpowiedzialnością - mówi Kacper z parafii św. Józefa w Pasłęku.
Do zadań ceremoniarza należy przydzielenie zadań ministrantom, a później dopilnowanie, żeby były one dobrze i we właściwym momencie wykonane. Nie zawsze jednak wszystko podczas Mszy św. uda się wykonać tak, jak to wcześniej ceremoniarz zaplanował. Ten kurs był także po to, żeby nauczyć się radzić sobie w różnych sytuacjach.
- Chcieliśmy, żeby ministranci poznali teoretyczne podstawy liturgii - tłumaczy ks. Sławomir Milde.
Uczestników kursu ucieszyły zajęcia dotyczące Mszału Rzymskiego i jego obsługi. Za przekazanie tej wiedzy młodzieży odpowiadał kl. Daniel Kurowski.
Zdobyte informacje przydały się im już ostatniego dnia kursu - w czasie egzaminu. Choć nie tylko o Mszał ich pytano. Dla Rafała z parafii św. Stanisława w Milejewie najtrudniejszym pytaniem egzaminacyjnym było to dotyczące pastorału i tego, w których momentach Mszy św. należy go podawać biskupowi.
Dla kursantów ważne były także wykłady dotyczące formacji, bo ceremoniarz powinien dawać przykład młodszym kolegom. O tym opowiadał im ks. Damian Papierowski. - Wszystko wynika z duchowego przeżywania Eucharystii. Dlatego to są tematy fundamentalne - kształtowanie swojego charakteru, ducha. To później może przekładać się na miłość do liturgii - opowiada.
Kurs dla ceremoniarzy trwał od 30 czerwca do 4 lipca w Mikoszewie. Uczestniczyło w nim 22 ministrantów, którzy reprezentowali 13 parafii diecezji elbląskiej.