Koncertuje na całym świecie, ale lubi wracać tu, gdzie są jego korzenie.
Jeden z najsłynniejszych szwajcarskich organistów wystąpił 22 lipca w kościele św. Bartłomieja w Pasłęku. Andreas Jetter, który jako pianista i organista ma na koncie występy w największych salach koncertowych i świątyniach całego świata oraz liczne nagrania płytowe, nie kryje swoich związków z naszym regionem.
– Moja rodzina przez kilkaset lat związana była z Elblągiem, zaś mój prapradziadek Christian Gottfried Thimm, który zmarł w 1916 roku, był kościelnym w tym właśnie kościele św. Bartłomieja w Pasłęku – opowiadał. Andreas Jetter wystąpił ze swoim koncertem w ramach VI Pasłęckiego Festiwalu Organowego. – W czasie występu zabrzmiała nie tylko muzyka epoki baroku, lecz przede wszystkim dorzałego romantyzmu – wyjaśniał Bartosz Skop, prowadzący spotkanie. Melomani mogli usłyszeć m.in. utwory Johanna Sebastiana Bacha, Gustava Flügela czy też Adolpha Hesse.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się