– Elbląg jest jedynym miejscem, które nazwałbym moją ojczyzną – mówi artysta Andreas Jetter.
Od 1 lipca do 22 października odbywa się w Pasłęku Festiwal Organowy. Do miasta koncertować przyjeżdżają artyści z całego świata i z różnych zakątków Polski. – Muzycy chcą tu zaprezentować swój talent na wyjątkowym instrumencie, jakim są organy Andreasa Hildebrandta z 1719 roku – opowiada Bartosz Skop, prowadzący koncerty.
Podczas tej edycji mieszkańcy Pasłęka oraz melomani z regionu wysłuchali lub będą mieli szansę usłyszeć muzyków m.in. z Czech, Austrii czy Korei Południowej.
Dostępne jest 15% treści. Chcesz więcej?
Odśwież stronę
Zaloguj się i czytaj nawet 10 tekstów za darmo.
Szczegóły znajdziesz TUTAJ.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Wyraź swoją opinię
napisz do redakcji:
gosc@gosc.plpodziel się