Niepodległa, czyli dar i zadanie dla nas.
1 sierpnia, tradycyjnie, pątnicy Elbląskiej Pielgrzymki Pieszej na Jasną Górę modlą się za poległych w obronie ojczyzny. W rocznicę wybuchu powstania warszawskiego w szczególny sposób pamiętają o tych, którzy stanęli do obrony stolicy 1 sierpnia 1944 r.
Na trasie z Jabłonowa Pomorskiego do Golubia-Dobrzynia, bo taki odcinek pokonują dziś wędrowcy, nie zabrakło rekonstruktorów. Szli oni w grupie „Zantyr” Sztum. - Jest to bardzo ważny dzień. Także przez ubiór chciałyśmy pokazać, jak bardzo ważna jest dla nas ojczyzna. Zakładając strój wzorowany na tym, który nosiła młodzież w czasie powstania, możemy jeszcze bardziej uświadomić sobie, co oni dla nas zrobili. Na co dzień o tym nie myślimy - być może nawet o tym nie pamiętamy - a to przecież bardzo ważne - opowiadają Ola i Justyna z grupy „Zantyr” Sztum.
Na tegorocznych patriotycznych koszulkach i znaczkach umieszczono słowa - „Niepodległa - dar i zadanie”. Natomiast hasło tegorocznej pielgrzymki brzmi - „Przez krzyż do wolności”.
- Trudno być patriotą, nie wierząc w Boga. W czasie II wojny światowej i powstania warszawskiego najczęściej powtarzane było hasło: „Bóg, Honor, Ojczyzna”. Na pierwszym miejscu zawsze stawialiśmy Pana Boga i to On zawsze prowadził Polskę do zwycięstwa - tłumaczy Weridiana z grupy „Pomezania” Kwidzyn.
W tym roku obchodzimy 100-lecie odzyskania niepodległości, a stać się to mogło tylko z Bożą pomocą. - Przez 123 lata Polska była podzielona na trzy części. Po odzyskaniu niepodległości te trzy części trzeba było połączyć. Żeby to się mogło stać i państwo znów mogło być jednością, potrzebna była wiara w Boga, która łączyła ludzi - kontynuuje Weridiana.
1 sierpnia pątnicy pielgrzymują niosąc biało-czerwone flagi oraz śpiewając patriotyczne piosenki.