To jedna z tych okazji, kiedy możemy naprawdę poznać swojego patrona.
- Zgromadziliśmy się tutaj po to, aby zedrzeć nieprawdziwe stereotypy, które narosły wokół świętości - deklarowali młodzi, którzy zgromadzili się dziś w kościele św. Józefa w Morągu. Młodzież z tej parafii wzięła udział w czuwaniu modlitewnym ku czci św. Stanisława Kostki, w związku z obchodami roku tego świętego.
Jak zgodnie ustalili biorący udział w nabożeństwie "świętość" dziś wielu jawi się jako coś nieatrakcyjnego. - Dziś wielu z nas rozumie ją jako podążanie wyłącznie za zakazami i nakazami - zwracała uwagę Ania. - A przecież wcale tak nie jest - zauważała dziewczyna.
Stereotypy, które narosły wokół świętości i świętych biorą się także stąd, że tak naprawdę ich nie znamy i nie chcemy poznać. - Mamy pewne wyobrażenia tych osób. Czasem pochodzące z dawnych przekazów i dające nam fałszywy obraz świętych. Obecnie często postrzegamy ich jako w pewnym stopniu nienormalnych - zwracał uwagę ks. Sławomir Milde, prowadzący czuwanie. - A przecież byli to ludzie z krwi i kości, którzy do tej świętości dążyli swoim codziennym normalnym życiem, tak jak choćby nasz dzisiejszy patron św. Stanisław Kostka.
Kapłan przytoczył młodzieży zgromadzonej w morąskiej świątyni życiorys patrona dzisiejszego dnia i bieżącego roku, podając przykłady jak postępował on w sytuacjach codziennego życia. - A jego słowa" Do wyższych rzeczy zostałem powołany", mogą być także waszym hasłem na dziś - podkreślał.
Całość tekstu w Gościu Elbląskim na 30 września.