Jaką jestem glebą?

- Ten rok nie był łatwy dla rolników. Susza i ciężkie warunki atmosferyczne nie pozwoliły na dobre plony, ale i za to co mamy trzeba Panu Bogu dziękować - mówił ks. Wojciech Bohatyrewicz podczas Dożynek Powiatowych parafii p.w. Bł. 108 Męczenników Polskich na Zatorzu, blisko Nowej Wsi.

Tuż przed rozpoczęciem Eucharystii dziękczynnej za tegoroczne plony pani Danuta Dąbrowska - sołtys Nowej Wsi i starostowie - państwo Chęć przynieśli do ołtarza wieniec dożynkowy i chleb wypieczony z tegorocznej mąki.

W homilii ks. Bohatyrewicz zaznaczył, że w przypowieści o siewcy Pan Jezus poucza nas, że rolnik sieje ziarno, które wpada w różne gleby. - W żyznej ziemi ziarno zawsze wyda plon. Siewcą jest Jezus, ziarnem jest Słowo Boże, glebą jest każdy człowiek - mówił kapłan. - Jaką ja jestem glebą? To od nas ludzi zależy jaki wydam plon dobrego życia. To co boli, to co jest krzyżem w naszym życiu i to zawsze prowadzi to zmartwychwstania. Musi w nas umrzeć stary człowiek - zmysłowy, grzeszny, aby narodził się nowy - duchowy, przemieniony w Jezusa Chrystusa. Niech dzisiejsze święto plonów przypomina nam o przemijaniu i o powołaniu każdego człowieka do życia wiecznego - podsumowywał ks. proboszcz.

- Cieszę się, że dziś mogłem być na Mszy św. dożynkowej. Pomimo suszy był to dla mojego gospodarstwa dobry rok. Rzepak obrodził i zboże dobrze sypało, u nas Żuławach było trochę więcej wilgoci niż w innych częściach Kraju – mówi rolnik z Kościeleczek. - A ja dziękowałam Bogu za to co mamy. Ziemniaki obrodziły i kukurydza miała dobre plony, w jednym miejscu zboże trochę wypaliło i spadły plony. Ale damy radę - cieszy się gospodyni z Malewa.

W czasie tegorocznych dożynek mieszkańcy powiatu dziękowali również za 100-lecie odzyskania niepodległości przez Polskę. - W tę wyjątkową rocznicę dziękujemy tym, którzy żywią i bronią, za ich trud, wierność i poświęcenie - mówił wójt Marcin Kwiatkowski. - Rolnicy zawsze byli wierni Bogu, Ojczyźnie i ziemi - przypominał.