Pamięć ofiar agresji sowieckiej na Polskę uczcili mieszkańcy Gardei i okolicznych miejscowości.
W ich intencji modlili się w czasie Mszy św. – Drogą do przerwania spirali nienawiści, której efektem była agresja sowiecka, są prawda, przebaczenie i modlitwa – powiedział ks. Sławomir Lorek, proboszcz parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa. Po Eucharystii delegacje złożyły kwiaty pod tablicą upamiętniającą tych, którzy oddali życie w obronie ojczyzny. Kazimierz Kwiatkowski, wójt gminy Gardeja, zwrócił uwagę, że napaść sąsiada ze Wschodu 17 września 1939 r. nie była jednorazowym wydarzeniem, ale kontynuacją zbrodni na polskim narodzie, a jej zasadniczym motywem była nienawiść, żywiona przez sprawującego totalitarną władzę Józefa Stalina. – Ponieważ Polacy byli odporni na sowietyzację, nie porzucali swych tradycji i zwyczajów oraz nie poddawali się procesowi ateizacji – musieli zginąć – mówił. Okolicznościowy program artystyczny przygotowała młodzież.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.