Łączymy pokolenia

Tutaj może przyjść każdy, kto chce realizować swoją pasję.

Jest takie miejsce w Elblągu, gdzie nie tylko dzieci mogą rozwijać swoje pasje. - Ideą przewodnią naszego centrum jest próba łączenia pokoleń. Dlatego zapraszamy na zajęcia nie tylko dzieci, ale całe rodziny - mówi Nina Dziwniel-Stępka, kierownik Centrum Kultury Calasanz, które działa przy Zespole Szkół Pijarskich w Elblągu.

Centrum Calasanz powstało z inicjatywy dyrektora szkoły o. Rafała Roszera. Całemu przedsięwzięciu patronuje postać św. Józefa Kalasancjusza, patrona szkół pijarskich, oraz jego hasło przewodnie: „pobożność i nauka”. - To przez pryzmat tego zawołania należy patrzeć na działalność Centrum. Nauczanie i wiara to dziedziny, które mogą się przenikać. Priorytetem wyznaczającym kierunek działalności ośrodka jest służba drugiemu człowiekowi, prawie wszystko funkcjonuje tu na zasadzie wolontariatu - wskazuje o. dyrektor.

Słowa, że każdy może znaleźć tu coś dla siebie, nie są wyłącznie sloganem. - Tylko w tym roku powstało wiele nowych inicjatyw, w tym: lektorat języka włoskiego dla młodzieży i dorosłych, MiniStudio Gier Dramatycznych, spotkania biblijno - plastyczne „Kredkami do nieba”, muzykoterapia dla dzieci, „Sprawne rączki dla dzieci, babć i…” oraz zajęcia nauki na gitarze klasycznej - wylicza Nina Dziwniel-Stępka.

- Calsanz to miejsce, dzięki któremu mogę realizować swoje marzenia. A ja zawsze chciałam się uczyć języka włoskiego - mówi Agnieszka. - Tutaj mogę poznać język i zwyczaje Italii. A to, że zajęcia są darmowe, przebija wszystko - uśmiecha się. Uczestnicy zajęć chwalą sobie także klimat panujący w placówce. - Na zajęciach jest przyjazna atmosfera, a to dla mnie ważne - mówi Natalia z grupy teatralnej. Sama wybrała ten rodzaj aktywności. - Dzięki tym zajęciom mam możliwość poznania samej siebie - wyjaśnia.

Centrum zamierza kontynuować wiele inicjatyw, które wcześniej spotkały się z ciepłym przyjęciem wśród młodszych i starszych. - Do takich należy na przykład cykl spotkań z ciekawymi ludźmi, ostatnio choćby z uczestnikiem powstania warszawskiego - wspomina Nina Dziwniel- Stępka.

W czym tkwi fenomen takiego zainteresowania? - Najważniejsze jest w tym wszystkim spotkanie z człowiekiem, żywą historią, a nie podręcznikowym tekstem - to właśnie przyciąga młodych - zauważa. Kierujący centrum podkreślają, że Calasanz jest i będzie miejscem dostępnym dla każdego mieszkańca Elbląga. - Z wyjątkiem nauki gry na gitarze i muzykoterapii, gdzie pobierane są drobne opłaty, wszystkie inne zajęcia są bezpłatne - tłumaczy pani kierownik.

Wszystkich, którzy pragną dołączyć na zajęcia, Nina Dziwniel-Stępka zaprasza do odwiedzenia strony internetowej lub znalezienia Centrum na Facebooku. Tam są podane dokładne terminy spotkań.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..