Synod Diecezji Elbląskiej głosował dziś nad pierwszym ważnym dokumentem.
W auli Wyższego Seminarium Duchownego odbyła się dziś V sesja plenarna I Synodu Diecezji Elbląskiej. Jednym z jej głównych celów było przyjęcie pierwszego z dokumentów wypracowanych przez synodalne komisje. Zgromadzeni wysłuchali i głosowali dziś nad projektem dokumentu "Diecezja elbląska w perspektywie historycznej", który przygotowała Komisja Tradycji pod przewodnictwem ks. prof. Wojciecha Zawadzkiego.
- Ten dokument nie jest szczegółowym opisem dziejów i wydarzeń regionu, liczących już ponad 1000 lat. Ma on wskazać na związki przeszłości z teraźniejszością, nakreślić inspiracje duchowe oraz ukazać kulturowe, religijne i społeczne zakorzenienie współczesnych diecezjan w minionych wiekach - wyjaśniał ks. Zawadzki.
W głosowaniu wzięło udział 129 ojców i matek synodalnych. 10 osób zagłosowało za przyjęciem projektu bez poprawek, 11 zarekomendowało odrzucenie dokumentu, zaś 105 głosów opowiedziało się za przyjęciem go z poprawkami. 3 głosy były nieważne.
Do zgromadzonych na V sesji plenarnej zwrócił się także biskup elbląski Jacek Jezierski. Pasterz diecezji wskazywał na istotę synodu, nawiązując do drugiej podróży apostolskiej św. Pawła. Jak mówił, już wtedy kształtowała się podstawowa struktura personalna i terytorialna ważna dla życia chrześcijańskiego. - Chrystus powołał do życia Kościół, dał początek organizmowi Kościoła. Jeden Kościół, który pochodzi od Chrystusa, jest też dziełem Ducha Świętego.- wskazywał biskup Jacek. - Dzięki aktywności apostołów powstały wspólnoty, które Dzieje Apostolskie nazywają "Kościołami".
Sobór Watykański II posługuje się określeniem "Kościół uniwersalny" i "Kościoły partykularne". - Jeden Kościół, który realizuje się w wielu Kościołach - wyjaśniał biskup. - Diecezja elbląska spełnia kryteria "Kościoła partykularnego". Jest zakorzeniona w dziejach chrześcijaństwa i z nich wyrasta. I tak jak inne kościoły partykularne potrzebuje reformy i nowego spojrzenia - podsumowywał.